piątek, 29 listopada 2019

Zawsze jest ktoś, kto nas obserwuje...

Gdy przekracza się pewne granice, łamie normy, które dotychczas wskazywały nam drogę, otwiera się nowy rozdział w życiu, zeszyt z czystymi kartkami, który będzie zapisywany nowymi historiami, ręką innego już człowieka.
„Idealna" to debiutancka książka Magdy Stachuli, która jak do tej pory ma na swoim koncie cztery powieści. „Idealną" przeczytałam jako ostatnią, ale ze wszystkich zrobiła na mnie najmocniejsze wrażenie.
Anita i Adam od dłuższego czasu bezskutecznie starają się o dziecko. Mnóstwo prób zakończonych niepowodzeniem sprawia, że ich frustracja rośnie, a ich relacja robi się coraz bardziej napięta. Anita pracuje zdalnie, prawie nie wychodzi z domu, a jej nałogiem stało się obserwowanie ludzi jeżdżących czeskim tramwajem przez kamery monitoringu sieciowego. Z czasem zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Znajduje w szafie ubrania nienależące do niej, w torebce szminkę w kolorze, którego nie używa. Czy ją też ktoś obserwuje? Czy jest coś, o czym powinna wiedzieć? a może jest w niebezpieczeństwie?
To nieznośne wrażenie, że czyjś wzrok śledzi każdy mój ruch i gest, towarzyszyło mi przez cały poranek. Ustąpiło na chwilę, gdy dojechałem do firmy, ale teraz, gdy patrzę na okno mojego biurowca, znów to czuję. Odchylam roletę i wyglądam na ulicę, ludzie poruszają się na wszystkie strony, nie widzę nikogo podejrzanego. Upijam łyk kawy i wracam do biurka. Mimo braku jakichkolwiek dowodów niepokój nie znika.
To wszystko, co mogę powiedzieć o tematyce książki tak, by nie zdradzić za wiele i nie zepsuć przyjemności czytania. Mnie sam opis nie do końca przekonał. Czasami czytając opis nie zastanawiam się długo i od razu decyduję się na daną książkę. To jednak był ten wyjątek, gdy opis może nie do końca przekonywać, ale to, co się dzieje w książce jest bez dwóch zdań warte tego, by po nią sięgnąć.
Czytało mi się ją bardzo dobrze. A składa się na to wiele czynników. Przede wszystkim bohaterowie. Od początku byli przekonujący. Ich uczucia i rozterki zostały opisane tak przejmująco, że bez trudu mogłam się wczuć w ich sytuację. Ból kobiety bezskutecznie starającej się o dziecko i tęsknota za macierzyństwem, aż w końcu oddalanie się od siebie dwojga ludzi, którzy na początku nie widzieli poza sobą świata. Coraz więcej zaczyna ich dzielić, choć powinni się wspierać w dążeniu do wspólnego celu.
W „Idealnej”, podobnie jak w innych książkach tej autorki, narracja prowadzona jest z perspektywy kilku osób. Pozwala to nie tylko dobrze poznać sylwetki bohaterów i ich zamiary, ale też wzmaga napięcie. Na początku nie wiemy, co ich wszystkich łączy, ale gdy kawałki układanki zaczynają do siebie pasować, dowiadujemy się kto na kogo czyha i dlaczego, robi się naprawdę ciekawie. Bohaterami kierują różne motywy, niektóre z nich wychodzą dopiero pod koniec. W tej karuzeli uczuć i emocji przez cały czas towarzyszy nam jedno niepokojące pytanie: czy każdy z bohaterów przeżyje tę walkę?
Na tę książkę dobrze jest wygospodarować sobie dużo wolnego czasu, bo od samego początku trudno się od niej oderwać. Płynna, w miarę szybko rozkręcająca się akcja, ciągły niepokój o bohaterów i poczucie, że za chwilę komuś stanie się krzywda. Im bardziej zagłębiałam się w opowiedzianą historię, tym było ciekawiej. Ta lektura zapewni Wam porządną dawkę wrażeń. Jeszcze przed zakończeniem dowiedziałam się czegoś, co mnie zupełnie zwaliło z nóg. A potem czytałam w napięciu aż do samego końca.
„Idealna” spodoba się nie tylko miłośnikom thrillerów psychologicznych. Porusza wiele różnych wątków, ma ciekawych bohaterów, trzyma w napięciu i czyta się ją błyskawicznie. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że pani Magdzie udało się stworzyć książkę idealną. Ale nie będę dużo mówić – przeczytajcie i oceńcie sami 😊
Moja ocena: 9/10

Magda Stachula, Idealna
Ilość stron: 382
Wydawnictwo: Znak Literanova
            Rok wydania: 2016

18 komentarzy:

  1. Pani Stachula jest tą autorką, której książki bardzo chcę przeczytać. Twoja ocena i opinia tylko mnie w tym potwierdzają ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę tę na pewno będę czytała i jestem jej bardzo ciekawa. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam jeszcze książek autorki, ale muszę to zmienić. Myślę, że przypadną mi do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wysoka ocena.Chetnie ja zweryfikuje :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle interesująco się zapowiada!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zainteresowałaś mnie ;) Lubię takie klimaty :D

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo głośno o tej pani twórczości:) muszę czytnąć:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje się być bardzo ciekawa, już na jakimś blogu o tej ksiażce czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Trochę podobna do Kobiety w oknie...przynajmniej z opisu.

    OdpowiedzUsuń
  10. O tak tak, moje klimaty. Koniecznie muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uprawiać seks tylko w celu prokreacji? Ciekawe to może być z punktu psychologicznego... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O książce wcześniej nie słyszałam, ale bardzo mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Powiem Ci, że czuję się naprawdę zaintrygowana! :) Zapisuję tytuł i mam nadzieję, że i mnie ta książka wciągnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam tę autorkę przed sobą. Po Twojej wysokiej ocenie jestem jeszcze bardziej ciekawa niż do tej pory 😊
    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytalam ostatnio książkę w której fabuła była podobna. Bezpłodność to ciężka sprawa. Kobiecie trudno się z tym pogodzić. Czesto za wszelką cenę chce zajść w ciążę a to przyslania jej wszystko inne. Tej autorki jeszcze nie znam ale chętnie poznam.

    OdpowiedzUsuń

Przeczytane? Skomentuj, jestem wdzięczna za każdą opinię 😊