Tak różni, choć tacy sami
Budujemy granice
Otaczamy się murami
Zamykamy pokoje na klucz
Zamykamy serca, by nie powstały tam dziury
Jednocześnie próbując załatać te stare
Odwracamy wzrok, spoglądając w ekran
Odpisując na wiadomość, która nie może poczekać
Słowa zamieniamy na czaty
Znika gdzieś uśmiech w literach
Nie patrzymy w oczy, które mówią wszystko
Odwracamy wzrok, by walczyć lub uciekać
Jednocześnie tak bardzo potrzebując drugiego człowieka
Czy ktoś może wyjaśnić zatem
Jak zrozumieć mechanizmy rządzące tym światem?
_________
Gorzka prawda. Przykra prawda.
OdpowiedzUsuńThanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńMoże zaczęlibyśmy wreszcie żyć.
OdpowiedzUsuńInternet ma swoje plusy i minusy. Z pewnością tracimy na niego zbyt dużo czasu, który moglibyśmy poświecić na spędzanie czas z ludźmi :)
OdpowiedzUsuńZapewne zweryfikowałoby to niektóre relacje. Jestem przekonana, że spory odsetek z nich zostałby zakończony bez możliwości podtrzymywania ich za pomocą internetowych komunikatorów. Wrócilibyśmy również do pewnych ograniczeń w zakresie łatwości poznawania nowych ludzi (np. mieszkających na drugim końcu kraju lub nawet świata). Z drugiej strony niektóre relacje mogłyby się pogłębić, bo z konieczności wymagane byłyby częste spotkania.
OdpowiedzUsuńMyślę, że i istnienie komunikatorów online, i ich brak ma swoje plusy i minusy. Trzeba po prostu odpowiedzialnie z nich korzystać.
Wiersz bardzo dobry, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńZnam taki świat, nawet telefonów komórkowych nie było, ale nie wiem czy chciałabym to powtórzyć... czy zostaniemy więźniami Internetu zależy tylko od nas samych.
Cute post!
OdpowiedzUsuńBardzo dający do myślenia post. Pewnie wiele moich znajomości by się urwało, gdyby nagle zabrakło internetu...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. Internet sprawił, że kontakt z ludźmi może i stał się bardziej dostępny, ale ludzie przestali doceniać spotkania twarzą w twarz z innymi osobami, przestali doceniać normalne rozmowy. Brutalne, ale prawdziwe...
OdpowiedzUsuńMyślę, że bez internetu relacje bylyby głębsze, pisałoby się piękne długie listy raz na jakiś czas a nie ,,zjadłam truskawki, a u cb co tam"
OdpowiedzUsuńTo zależy, kto i jak używa, ale prawda, ze dużo ludzi zatraciło kontakt z rzeczywistością:)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Kiedys były listy i wyczekiwanie na spotkanie. Gdyby zabrakło komunikatorów, niektórzy byliby strasznie samotni.
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz. Zgadzam się, że Internet nie wpływa pozytywnie na nasze relację.
OdpowiedzUsuńUważam, że internet wpływa raczej źle na nasze relacje szczególnie z ludźmi, którzy są w okół nas. Natomiast bardzo nam pomaga w przyjaźniach na odległość. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe pytanie
OdpowiedzUsuńInternet z jednej strony ułatwia, a z drugiej utrudnia komunikację. Mądry wiersz :)
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz.
OdpowiedzUsuńwarto się zastanowić...
OdpowiedzUsuńWarto czasem odłączyć się od sieci :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wiersz. Mnie się wydaje że byłoby tak jak kiedyś
OdpowiedzUsuńZ jednej strony, na pewno byłoby lepiej, bo wraz z literami wypływającymi z klawiatur, znika magia komunikacji niewerbalnej ;) Ale z drugiej strony, Internet ułatwia utrzymywanie kontaktu z tymi, którzy są daleko... :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest trucizną i nią nie jest :) Myślę, że można to przełożyć także na kwestię internetu i SM. Jak potrafi się z tego korzystać mądrze to widać wiele pozytywów. Wiadomości wymieniane z moim J. kiedy jestem w pracy poprawiają mi humor. Wspólna aplikacja do robienia zakupów skraca czas rozmyślań nad pierdołami. Grunt to jednak podczas spotkania patrzeć sobie w oczy, słuchać się nawzajem i żyć realnie :)
OdpowiedzUsuńTyle prawd w jednym pięknym tekście. Za bardzo zyjemy tym światem w social mediach a za mało tym realnym... zniewoliły nas fejsbooki, instagramy i inne bajery, a ten swiat realny obok stoi w miejscu... albo przemija wraz z czasem... za szybko. Smutna prawda o tym jak teraz żyjemy.
OdpowiedzUsuń