poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Każdy ma w sobie wilkołaka, który ożywa, kiedy zostanie odpowiednio sprowokowany

Niektórzy po prostu byli skazani na zagładę i konsekwentnie do niej dążyli. Co więcej, czerpali z tego dużo przyjemności.
„Rozdanice" to dziesiąty tom sagi o przygodach policjantów z Lipowa, która aktualnie liczy ich już jedenaście.  Wiele osób polecało mi powieści Katarzyny Puzyńskiej jako znakomite kryminały, więc nie mogłam po nią nie sięgnąć.
Na zamarzniętym jeziorze zostaje znalezione ciało nastoletniej dziewczyny. Jest przykryta kocem jak gdyby spała. Ale nie żyje. A to dopiero początek nieszczęść, które mają spotkać w najbliższym czasie mieszkańców Rozdanic. Tego samego dnia w zagadkowych okolicznościach umiera dziennikarka. Była funkcjonariuszka policji, która prawdopodobnie rozmawiała z nią bezpośrednio przed śmiercią, znika bez wieści. Czy nie za wiele się dzieje w tej małej wiosce, w której znajdują się zaledwie trzy domy? Jest jeszcze jeden szczegół, być może bardzo istotny w tym wszystkim, co się dzieje – zbliża się krwawy superksiężyc. Według lokalnych wierzeń i przepowiedni to właśnie wtedy mógł uwolnić się demon, który przybierze postać wilkołaka.
Błysk w oku. Chciwość. Joanna niejednokrotnie widziała w życiu takie spojrzenia. Spojrzenia ludzi gotowych na wszystko. Spojrzenia, które jasno mówiły, że nie potrzebujemy mitycznych stworów i demonów. Każdy ma w sobie wilkołaka, który ożywa, kiedy zostanie odpowiednio sprowokowany.
Akcja tej powieści obejmuje nieco ponad dwa dni, ale wplecione są w nią liczne retrospekcje, dzięki którym dowiadujemy się szczegółów, które uzupełniają nasz ogląd na sprawę. Narracja jest trzecioosobowa, ale każdy rozdział skupia się na wydarzeniach z perspektywy jednego z bohaterów. Zaś bohaterów mamy tutaj bardzo dużo. Podeszłam do tej lektury nieco sceptycznie, bo myślałam, że przez nieznajomość poprzednich części pogubię się i tutaj, ale znalazłam wystarczająco dużo objaśnień i bez problemu zapamiętałam, kto jest kim i jakie relacje łączą go z resztą bohaterów.
Mimo że w powieści mamy wielu różnych bohaterów, to są przedstawieni na tyle przekonująco, że chce się o nich czytać. Każdy z nich wnosi coś do tej historii, dlatego warto czytać uważnie, bo każdy szczegół, który przed nami odkrywają może naprowadzić na rozwiązanie.
Na początku czytania trochę wysiłku i cierpliwości wymagało ode mnie opanowanie tej ilości bohaterów i przyzwyczajenie się do stylu pisania autorki. Nie sprawia on kłopotów i jest nawet przyjemny, ale zanim się na dobre wciągnęłam, początek wymagał cierpliwości. Za to pod koniec już nie mogłam się oderwać.
Mamy tu mocno rozbudowany wątek kryminalny. Coś dla fanów niebanalnych zakończeń i skomplikowanej fabuły. Przy takiej ilości bohaterów i możliwych rozwiązań naprawdę trudno było się domyślić zakończenia. Oprócz wątku kryminalnego poruszonych jest też sporo wątków obyczajowych i psychologicznych, w tym miedzy innymi wykorzystywanie seksualne dzieci. Jako że w powieściach często szukam ciekawych wątków psychologicznych, to był to dla mnie duży plus.
Podobało mi się to, że autorce na kartach tej jednej powieści udało się poruszyć tyle wątków i każdy z nich dostatecznie rozwinąć. Czasem ma się wrażenie lekkiego chaosu, ale w ostateczności wszystko układa się w spójną i logiczną całość. Klimat mroku i tajemniczości, który opanował Rozdanice, to również odzwierciedlenie mroku, który czai się w zakamarkach ludzkich serc. I w każdej chwili może stamtąd wyjść, więc musimy być czujni.
Z czystym sumieniem mogę polecić tę powieść entuzjastom dobrych kryminałów. Jest to głęboka i wielowymiarowa opowieść, myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. a ja jeszcze nie raz z chęcią wrócę do twórczości tej pani.
Moja ocena: 7/10

Katarzyna Puzyńska, Rozdanice
Liczba stron: 560
Wydawnictwo: Prószyński i S–ka
Data premiery: 29.01.2019

17 komentarzy:

  1. Lubie jak w książkach sa wątki psychologiczne :) książka wydaje sie ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry kryminał z wątkami psychologicznymi, to to, co lubię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Thank you for review, dear! I'd like to read this book )))

    OdpowiedzUsuń
  4. Puzyńskiej czytałam tylko 'motylka', ale bardzo mi się podobało :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam tę książkę gdzieś na czytniki:D ale jeszcze nie czytałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach przeczytać coś tej autorki i może właśnie sięgnę po tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ się cieszę, że z czystym sumieniem polecasz tę książkę. Akurat mam dwie części na półce i widzę, że muszę czym prędzej się zabrać za panią Puzyńską :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koleżanka poleciła mi tę autorkę, ale jeszcze nic nie czytałam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię wątki psychologiczne w książkach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytam kryminałów, ale polecę fanom gatunku ☺

    OdpowiedzUsuń
  11. 2 dni. No to mnie zadkoczyla autorka.

    OdpowiedzUsuń
  12. To może i ja się w końcu skuszę na kryminał ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Planuję przeczytać ten cykl, ale trochę tych tomów już jest, więc nie wiem kiedy się za nie zabiorę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Brzmi ciekawie :) rzadko czytam takie książki ale teraz czasu trochę więcej więc może się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  15. Katarzynę Puzyńską znam i cenię. Wątki psychologiczne w kryminałach i thrillerach są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak myślę, by w końcu doczytać resztę książek Puzyńskiej, bo tylko "Motylka" miałam w rękach i wciągnął mnie nawet :)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytane? Skomentuj, jestem wdzięczna za każdą opinię 😊