wtorek, 13 lipca 2021

Miłość jest tylko o krok od piekła

Musi umazać się krwią i przejść przez piekło. Nie ma innego wyjścia. Piekło to jedyna droga do zrozumienia. Piekło to miłość.

Lubię książki Marcela Mossa, a gdy dowiedziałam się o planowanej premierze "Pokaż mi", już byłam jej ciekawa. Co takiego może kryć się pod pojęciem „thriller erotyczny”? Czyżby to miała być jakaś rewolucja w literaturze?

Łukasz ma wystarczająco dużo problemów w życiu prywatnym jak i zawodowym. Zmiany w firmie, szefowa, która jak mu się wydaje próbuje go zniszczyć i dziewczyna, z którą ostatnio gorzej się dogaduje. Ale takiego obrotu spraw nie mógł się spodziewać. Bo jak mógłby przewidzieć, że niewinna aplikacja na telefon zainstalowana za namową przyjaciela wywróci jego życie do góry nogami? Jakie konsekwencje przyniesie ten jeden nierozsądny krok? Do czego może posunąć się osoba po drugiej stronie ekranu, by osiągnąć swój cel? Co właściwie chce osiągnąć wciągając go w swoją grę, pełną coraz bardziej wymagających zadań? Ile Łukasz może poświęcić nieznajomej kobiecie z aplikacji? I dokąd go te jej zwariowane pomysły doprowadzą? 


Internet to największe zło tego świata. Ludzie z natury są kłamcami, ale ekran oddzielający ich od prawdziwego życia sprawia, że puszczają im wszystkie hamulce. Nabierają odwagi i stopniowo toną w bagnie własnych iluzji.

Zacznę od bohaterów, bo warto przyjrzeć się bliżej Łukaszowi. W powieści przewijają się retrospekcje dotyczące jego dzieciństwa, które jak się okazuje nie było łatwe i przyjemne. Te epizody podsycają napięcie, bo zastanawiamy się jaka w efekcie będzie ich wymowa w tej powieści. I czy Łukaszowi nie przytrafi się coś gorszego niż kiedyś... Na uwagę zasługują też postaci kobiece w tej książce. Jagoda – narzeczona Łukasza – z pozoru poukładana, a przez to do bólu przewidywalna, ale to właśnie Łukasz w niej lubi. Może czuć się przy niej bezpiecznie. I mimo, że jego zachowanie budzi coraz więcej podejrzeń, Jagoda ma do niego pełne zaufanie. Tylko na jak długo jeszcze? Jeszcze jedna postać kobieca była przekonująca, ale nie mogę o niej za wiele opowiedzieć, żeby nie zdradzić za dużo fabuły.

Po opisie fabuły nie spodziewałam się czegoś wybitnego, ale spotkało mnie miłe zaskoczenie. Książkę czytało się szybko i z dużym zainteresowaniem przewracałam kolejne strony, bo czułam, że autor szykuje coś niesamowitego na sam koniec. Zakończenie rzeczywiście jest piorunujące. Zaś cała historia daje dużo do myślenia. Jest przede wszystkim przestrogą, by uważać na swoje kroki w sieci, bo tam nic nie ginie. Nigdy nie wiemy, kto jest po drugiej stronie i jakie ma wobec nas zamiary. Zaś jeden nieprzemyślany krok może rozpętać piekło...

Myślę, że książka jest warta uwagi. Ani chwili się nie nudziłam, a przy okazji wymowa historii jest świetną przestrogą na obecne czasy, w których każda nasza aktywność w cyfrowym świecie jest monitorowana.

Moja ocena: 7/10


Marcel Moss, Pokaż mi

Ilość stron: 381

Wydawnictwo: Filia

Data premiery: 3.06.2020

3 komentarze:

  1. Będę miała tę książkę na uwadze na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojj niestety internet zgubił nie jedną osobę, książka jak najbardziej na czasie

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech nam miłość lekką będzie, gdy książka na sercu usiądzie. Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytane? Skomentuj, jestem wdzięczna za każdą opinię 😊