Catherine Ryan Howard, Dziewczyna kłamcy
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: Świat Książki
Data premiery: 24.04.2019
Po rozliczeniu się z biblioteką i przeczytaniu książki zabranej na ostatnie dni pobytu w Olsztynie, który spontanicznie się przedłużył, mój mózg znowu zaczął odczuwać brak pożywienia jakim są książki (czasami zaczynam zastawiać się, czy to normalne 😂) Tym razem zdałam się na panią w księgarni. Gdy po przejrzeniu kilku propozycji poleciła mi „Dziewczynę kłamcy", a ja wzięłam tę książkę do ręki już wiedziałam, że to będzie to 😊
Szukałam dobrego thrillera psychologicznego i ta książka miała takim być. Opis na okładce i zamieszczone tam opinie innych autorów dodatkowo podsyciły moją ciekawość, więc długo nie czekałam z zabraniem się za lekturę. Pojawiła się też obietnica niezwykłego zwrotu akcji na końcu. Czy moje oczekiwania zostały spełnione?
Pewnie wielokrotnie zastanawialiście się jak to możliwe, że osoba która dobrze znamy, z którą spędziliśmy tak dużo czasu, że jesteśmy pewni, że wiemy o niej wszystko, okazuje się być kimś zupełnie innym. Jak dobrze jest nam dane poznać drugiego człowieka? A może niektóre tajemnice na zawsze pozostaną tajemnicami?
„– Czemu to zrobiłeś?
Zadawałam sobie to pytanie przez ostatnie dziesięć lat i miałam je na ustach, odkąd weszłam do tego pokoju. Nie planowałam mu go zadać, ale poczułam podświadomie, że to było motorem napędowym mojego przyjazdu do Dublina. Nie słuszna sprawa i pomoc policji, tylko dowiedzenie się, dlaczego zrobił coś takiego.
Pięć razy.
A po każdym z tych razów przychodził do mnie i mówił, że mnie kocha. Przekonywał mnie, że tak jest. Że potrafi.
Kłamca."
Skąd Alison mogła wiedzieć, że chłopak, którego poznała na studiach i spędzała z nim każdą wolną chwilę, zostanie oskarżony o pięć morderstw i skazany na dożywocie? Czy ktoś, kto co dzień mówi, że kocha, może być zdolny do tak strasznego czynu? Po dziesięciu latach morderca znad kanału powraca i zbiera kolejne ofiary. Policja poddaje zatem w wątpliwość czy mordercą rzeczywiście jest ten, który został skazany, czyli Will, chłopak Alison. Przecież były dowody, które jednoznacznie na to wskazywały, a sam oskarżony przyznał się do winy. Co jest prawdą, a co fałszem w ten zagmatwanej historii?
Byłam zachwycona już na samym początku. Książka wciąga od pierwszych stron, a styl autorki sprawia, że czytanie jest bardzo przyjemne. Napięcie, opisy, emocje bohaterów, wszystko zmieszane i podane w idealnie wyważonych proporcjach. Narracja jest ciekawie prowadzona, przeplatana retrospekcjami oraz krótkimi, niepokojącymi fragmentami opisującymi poczynania zabójcy. Przenosimy się do Dublina, gdzie w każdej chwili w wodach kanału przylegającego do ulicy może zginąć kolejna dziewczyna, ale jedyne co nam pozostaje to obserwowanie powolutku rozwijającej się akcji.
Pod koniec byłam trochę znudzona, a zakończenie, które miało być nie lada zaskoczeniem... Faktycznie było dobre, ale po takich zapowiedziach spodziewałam się czegoś, co by mnie naprawdę wbiło w fotel. A tutaj czegoś mi zabrakło. Może gdyby nie te zapowiedzi, które wskazywały na obiecujące zakończenie, faktycznie byłoby ono większym szokiem.
Mimo wszystko nie zniechęcam. Uważam, że powieść pani Howard to naprawę godna polecenia i wartościowa pozycja, a także prawdziwa gratka dla fanów gatunku. Czyta się przyjemnie, historia jest ciekawa i trzyma w napięciu. Podczas czytania przez długi czas myślałam, że ocenię ją wyżej, ale i tak jestem z niej zadowolona. Mam chęć na więcej od tej autorki, choć jak na razie „Dziewczyna kłamcy” to pierwsza z jej książek przetłumaczona na język polski. Styl, w jakim książka była napisana bardzo przypadł mi do gustu. Lekki, przyjemny, a jednocześnie doskonale wyważony. Lepiej zacznijcie czytać, gdy wygospodarujecie dużo wolnego czasu, bo książkę ciężko odłożyć 😁
Moja ocena 8/10
Książka czeka w mojej biblioteczce, a po przeczytaniu Twojej recenzji, mam ochotę od razu zacząć ją czytać. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy 😊
UsuńO ja akurat szukałam jakieś ciekawej książki do przeczytania na wakacje :) Po Twoim opisie już wiem że ta będzie dla mnie idealna :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! :) Myślę, że książka się sprawdzi.
Usuńmyślę że to lektura dla mnie:)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że powinna być w sam raz :)
Usuńi jak mnie wciągnie to ją pochłonę na raz:D
UsuńA to akurat możliwe :D
UsuńKurczę, mam już tyle książek na liście do przeczytania że za chwilę chyba tylko nimi będę żyła :D Ta też tam trafia :)
OdpowiedzUsuńA coraz więcej nowości ciągle przybywa :D
UsuńJuz mam tyle ksiazek do przeczytania na liście ze aaa 😁 ale nie potrafię sie powstrzymać przed nie-dodaniem tej xp
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto 😁
UsuńKiedyś często sięgałam po książki tego typu i zaczytywałam się nimi. Teraz częściej sięgam po lżejsze lektury, ale mimo wszystko mnie zaciekawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńCzasami też wolę coś lżejszego przeczytać :)
UsuńKsiążka bardzo mnie zaciekawiła...
OdpowiedzUsuńTakie historie chętnie śledzę. Na pewno po nią sięgnę.
Cieszę się :)
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I mam nadzieję że taka się okaże :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Wygląda świetnie, chętnie ją schrupię :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto :)
UsuńSięgnę po nią z przyjemnością. Juz zapisałam na liście do przeczytaniu. Bardzi lubię tego typu literaturę.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak ja :)
UsuńCałkiem ciekawa propozycja. Dzięki za rzetelną recenzję. :)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję za miłe słowo :)
UsuńNo i co ja mam z Wami zrobić, co zaglądam to kolejna ciekawa propozycja, moja lista się wydłuża szkoda, ze doba nie :D
OdpowiedzUsuńOj tak, mogłaby się wydłużyć proporcjonalnie do listy książek. To by znacznie ułatwiało życie :D
UsuńKolejny numerek na mojej liście został zdobyty przez tę książkę. Jak tak dalej pójdzie to będę miała, co robić do końca roku :)
OdpowiedzUsuńOj u mnie też sytuacja nie najlepiej wygląda :)
UsuńDziś chyba trudno zaskoczyć czytelnika, ale coś czytać trzeba...
OdpowiedzUsuńTrudno, choć czasem się udaje :)
UsuńNie czytałam tej książki ale podoba mi się opis i chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo :)
UsuńCiekawie napisana recenzja. Są plusy i minusy, więc każdy ma wybór. To się ceni.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńChętnie bym spróbowała przeczytać tę książkę, najwyżej jakby mi się nie spodobała to bym odłożyła ;) Raczej rzadko męczę do końca jak mi się nie podoba ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mi się podobała, to i nie mogłam odłożyć :)
UsuńZ opisu widzę, że ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo :)
UsuńLubie takie historie
OdpowiedzUsuńTa jest naprawdę dobra
UsuńKiedy ja znajdę czas na przeczytanie wszystkiego co czeka w kolejce.... Ale tą dokładam i będzie czekała.
OdpowiedzUsuńOby się udało :)
UsuńOj Kochana brzydka prawda o ludziach boli. Tak, tak, tak. Szczególnie jesli zawiedziemy się na osobie, która wydawała nam się dobra i nigdy nie posadzalibysmy jej o kłamstwo. Nie dalej jak wczoraj dowiedziałam się że koleżanka która uważałam za dobrą osobę kłamie, kręci obgaduje mnie. Zero poczucia winy. Patrzy Ci w oczy i mówi że pada deszcz kiedy świeci słońce. Nie wiem czym sobie na to zasłużyłam ale ok. Zaufalam osobie, która nie jest tego warta. Byłam naiwna, strasznie. Nie lubie klamstwa i nikogo nie oklamuje bo wiem że można w ten sposób można stracić czyjeś zaufanie na zawsze.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Kłamiąc łatwo stracić zaufanie, a potem odbudować jest znacznie trudniej, może się już nie udać. Nie kłamię i nie znoszę ludzi, którzy to robią. Dwulicowość to jedna z najgorszych cech człowieka.
UsuńInteresująca zapowiedź niezłej uczty...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że taka będzie ;)
UsuńWydaje się całkiem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNa mnie zrobiła wrażenie :)
Usuń