Cisza w słuchawce otworzyła się między nami niczym otchłań bez dna. Wiedziałam, że nie jestem w stanie wygrać. Jeśli spróbuję go ostrzec, co się dzieje, wyjdę na zazdrosną harpię. Jeśli tego nie zrobię, on będzie dalej, niczego nie podejrzewając, zmierzał prosto w jej sidła. Aż pewnego dnia zda sobie sprawę, że tęskni za nią równie mocno jak dawniej za mną.
O tej autorce i jej powieściach słyszałam już tyle słów zachwytu, że nie mogłam po nią nie sięgnąć. Postanowiłam przekonać się, co takiego mają w sobie książki Jojo Moyes, że podbijają serca tyłu czytelniczek. Traf chciał, że sięgnęłam akurat po trzecią część serii o Lou, nie znając dwóch poprzednich, ale pomyślałam, jeśli mi się spodoba, przeczytam całość.
Luisa Clark decyduje się wyjechać do Nowego Jorku, którego odwiedzenie od dawna było jej marzeniem. Podejmuje tam pracę jako asystentka w domu nowojorskich bogaczy. Miasto wydaje się tak inne od Londynu, w którym mieszkała, a jednocześnie fascynujące. Lou szybko odnajduje się w tym nowym wspaniałym świecie. Brakuje tam jedynie jej chłopaka Sama, który nie mógł z nią wyjechać. Jak ten wyjazd odbije się na jej związku? Czy miliony kilometrów, które dzielą ludzi zawsze oddalają ich od siebie? Gdy pewnego dnia Lou spotyka mężczyznę tak bardzo przypomina Willa, którego kiedyś kochała, a Sam zaczyna spędzać coraz więcej czasu z koleżanką z pracy, ich związek staje pod dużym znakiem zapytania.
Przyznam, że mam co do tej książki mieszane uczucia. Przez pierwsze pięćdziesiąt stron miałam ochotę rzucić tę książkę i walczyłam ze sobą, żeby czytać dalej. Było dużo opisów. Miejsc, nowych bohaterów, których poznajemy niemało. Rozpoczynając tę lekturę zupełnie niewtajemniczona, kim jest słynna Louisa Clark znana i lubiana z poprzednich części, i jakie przygody przeżyła w poprzednich częściach serii, potrzebowałam więcej czasu, by się wciągnąć w lekturę. Gdy już mi się to udało, cieszyłam się, że przebrnęłam przez ten ciężki początek.
W końcu udało mi się zrozumieć dlaczego główna bohaterka jest tak lubiana przez czytelniczki. Sama polubiłam Lou za jej podejście do życia. Jest odrobinę ekscentryczna, co lubi okazywać swoim ubiorem. Ma duże poczucie humoru oraz skłonność do wplątywania się w dziwne sytuacje, ale choćby cały świat jej się walił, to i tak zawsze znajduje jakieś wyjście. Jak poradzi sobie tym razem?
Myślałam o tym, jak bardzo kształtują nas ludzie, którzy nas otaczają, i jak z tego powodu bardzo trzeba uważać, wybierając ich, a potem przyszło mi do głowy, że mimo wszystko może się okazać, że trzeba ich utracić, żeby tak naprawdę odnaleźć siebie.
Książka w dość ciekawy sposób porusza wiele problemów, z którymi spotykamy się na co dzień. Lou zaskakuje nas różnymi przemyśleniami, w których odnajdujemy wiele mądrości życiowych. Styl autorki polubiłam za to, że czyta się ją przyjemnie, a w ciągu kilku stron potrafi wywołać w czytelniku szereg skrajnych emocji. Historia zaskakuje, w jednym momencie płaczemy, żeby niedługo potem śmiać się bez opanowania. A niektóre sceny sprawiają, że można śmiać się i płakać jednocześnie.
Książka zdecydowanie jest warta polecenia. Choć nie znajdziemy tu mrocznych tajemnic czy trzymającej w napięciu akcji, którą jako fanka thrillerów lubię najbardziej, to ta książka będzie świetną rozrywką, jeśli szukacie czegoś lekkiego, fajnego, dobrze napisanego, a jednocześnie mądrego i z przekazem oraz z bohaterami tak pełnymi życia, że ma się wrażenie, że istnieją naprawdę. Na letnie popołudnia ta książka sprawdzi się w sam raz 😊
Moja ocena 6/10
Jojo Moyes, Moje serce w dwóch światach
Ilość stron: 506
Wydawnictwo: Między Słowami
Rok wydania: 2018
Ja też tak mam że jak nie mnie wyciągnie książka w 50 stron to trudno mi doczytać do końca czasem się przełamuje i czytam a czasem rezygnuje z dalszej lektury tej książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuje za komentarz
Ja staram się przeczytać chociaż pierwsze 100 stron, bo czasami książki wolno się rozkręcają, ale i to nie zawsze się udaje.
UsuńRównież pozdrawiam :)
Witaj Sabina zgadzam się z tobą nie raz warto przebrnąć przez długi rozwiązujący się tekst w książce,
UsuńJa tak mam zaczęłam książkę kryminalną czytać Zygmunta Miłoszewskiego Uwikłanie fakt ze oglądałam film ale przez książkę nie mogę przebrnąć.
Czasami porzuca się książkę, a potem okazuje się że jednak warta była przeczytania do końca ;)
UsuńJa na razie zatrzymałam się na pierwszym tomie serii :) Był cudowny <3 a może kiedyś przeczytam pozostałe tomy :D
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę i ja koniecznie przeczytać :D
UsuńWarto :)
UsuńDwie pierwsze części serii bardzo mi się podobały, więc tę również mam w planach. Choć uważam ż,e historia mogłaby się zamknąć w pierwszym tomie. 😊
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze jeszcze przede mną, z chęcią po nie sięgnę 😊
UsuńCiekawa tematyka ☺
OdpowiedzUsuńZgodzę się ☺️
UsuńJeśli jakaś książka mnie nie wciąga to nie meczę się, szkoda życia, a tyle lektur czeka w kolejce...
OdpowiedzUsuńMoże i racja, choć ja czasem nawet jak mnie nie wciągnie, ale jestem ciekawa zakończenia, to uparcie brnę dalej :)
Usuńlubię książki Jojo Moys, głównie czytałam je wiosną i latem. Są lekkie i odpowiednie na te pory roku :)
OdpowiedzUsuńMają w sobie coś takiego, że najlepiej się je czyta w tych porach :)
UsuńCoś mi mówi nazwisko tej autorki, ale chyba nie czytałam żadnej jej książki. Na szczęście rzadko trafiam na książki, które początkowo źle się czyta. Chyba by mnie to od niej odciągnęło.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto. Mi też rzadko się zdarza, rzadko kiedy też trafiam na taką, którą zostawiam nieprzeczytaną.
UsuńCiekawa książka :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
Usuńlubię styl tej pani szybko się czyta jej książki:)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie wrażenie, choć to dopiero moja pierwsza jej książka :)
Usuńo to jeszcze sporo przed Tobą:)
UsuńNa to wygląda :)
Usuńakurat niedługo jesień :) pora do czytania idealna:)
UsuńBardzo podoba mi się pierwszy cytat.
OdpowiedzUsuńW książce jest ich jeszcze więcej ;)
UsuńMoże być ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńNie może, tylko jest ;)
UsuńCiekaiwe napisana recenzja, ale ta ksiażka raczej nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, może następna okaże się bardziej trafiona ;)
UsuńPrzeczytałam dopiero jedną książkę tej autorki ale kilka czeka na półce do przeczytania.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, też zamierzam sięgnąć po kolejne ;)
UsuńChcę w końcu przeczytać coś tej autorki :) może jeszcze w tym roku mi się uda, jak odkopię się z miliona książek ze stosu hańby :D
OdpowiedzUsuńKsiążek cały czas przybywa, nie wiadomo od czego zacząć :D A i z tą warto się zapoznać :)
UsuńCzytałam i polecam <3 Piękna opowieść!
OdpowiedzUsuńZgadza się! <3
UsuńTej nie znam, ale w tej chwili właśnie czytam jedną książkę autorki i nawet mi się podoba (Zanim się pojawiłeś) ;)
OdpowiedzUsuńMoje serce w dwóch światach to jest trzecia część tej serii ;)
UsuńMam na swojej liście "Do przeczytania" kilka pozycji tej autorki, jednak na razie brak mi motywacji, żeby się za nie wziąć. Ale może warto... Trzeba wykreślić trochę pozycji z listy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Motywacja się w końcu znajdzie :)
UsuńRównież pozdrawiam ;)
Nie czytałam jeszcze żadnej powieści Jojo Moyes, aż wstyd, ale raz zaczęłam jedną i nie bardzo mogłam się w nią wciągnąć :) choć myślę, że jeszcze dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńJeśli o mnie chodzi to nie do końca moje klimaty, ale i tak mi się podoba i myślę, że warto :)
UsuńJa teraz czytam amerykańską autorkę Alison Lurie☺
OdpowiedzUsuńNie znam, ale poczytam o niej co nieco :)
UsuńSe ven estupendos estos libros ! Espero tu opinión en mi última selección de vestidos ! Espero que te gusten ! Feliz día ! ♡♡♡
OdpowiedzUsuńThanks for visiting my blog :)
UsuńPrzeczytałam pierwszą część tej serii i bardzo mi się podobała. Sięgnę też na pewno po kolejne za jakiś czas. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńPóki co, czytałam tylko "Zanim się pojawiłeś", ale mam ochotę poznać inne książki tej autorki. Tę również :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze i "Zanim się pojawiłeś" muszę przeczytać :)
Usuń